Strona głównaBlogMarketing Automation5 prostych rozwiązań marketing automation dla branży beauty

5 prostych rozwiązań marketing automation dla branży beauty

Marta JabłońskaSenior Content Designeredrone

Branża beauty jest wymagająca i bardzo konkurencyjna. Poznaj proste rozwiązania marketing automation, które sprawią, że Twój sklep szybciej dotrze do potencjalnych klientów.

Ile czasu dziennie poświęcasz na dbanie o siebie? Według badania zrealizowanego przez Narodowe Centrum Nauki, aż 99% pytanych z całego świata przyznało, że  spędza na upiększaniu swojej urody przynajmniej 10 minut dziennie. W samej Polsce kobiety na podkreślanie własnego piękna poświęcają o 40 minut więcej niż ich partnerzy. Nie dziwi zatem, że rynek kosmetyczny rozwija się stabilnie, a jego przewidywana wartość na 2022 rok wynosiła ponad 27 mld zł. To jednak oznacza, że konkurencja wśród firm produkujących i sprzedających kosmetyki nie śpi, a wręcz jej przybywa! Zdajemy sobie sprawę, że walka o klienta to stres, a stres to dodatkowe zmarszczki. Dlatego, by dbać o Twoją urodę, zebraliśmy proste rozwiązania marketing automation dla branży beauty, dzięki którym – jeśli wdrożysz je w swoim sklepie – konwersja będzie rosła w oczach. 

Gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Według badania przeprowadzonego przez PMR dominującym miejscem zakupów kosmetyków są drogerie stacjonarne, jednak wciąż spora liczba ankietowanych – 37% – kupuje je online. A przewidywania na kolejne lata są jeszcze bardziej obiecujące, bo obydwa te kanały już w 2027 roku będą miały ponad 57% udziału w całym rynku kosmetycznym. Jest zatem o co walczyć. 

A żeby nie zostać w tyle, rękawice trzeba podjąć już teraz. By wyniki sprzedaży szły w górę, a współczynnik porzuconych koszyków malał, warto postawić na rozwiązania z zakresu marketing automation

Przewodnik po liczbach, które się liczą!

Poznaj najważniejsze wskaźniki KPI dla e-commerce, sprawdź swoje wyniki i porównaj je z innymi firmami z branży.

Zobacz teraz

Skuteczne strategie marketing automation dla branży kosmetycznej: przykłady i wskazówki

Wykorzystanie narzędzi marketing automation ma na celu usprawnienie działań marketingowych. Odpowiednio dobrane pozwalają dotrzeć do potencjalnych klientów oraz utrzymać relacje z tymi, którzy zrobili już zakupy w Twoim sklepie. Ważne jest, żeby dobrze przygotować strategię i ustawić takie automatyzacje, które będą idealnie pasować do grupy docelowej. Rozwiązań jest wiele, ale przygotowałam dla Was 5, które na start wydają mi się najbardziej kluczowe. 

Scenariusz „Przywracaj klientów”

Kosmetyki, szczególnie te do higieny osobistej, wyczerpują się stosunkowo szybko. Warto jest zatem przypomnieć klientowi, że być może już czas na dokupienie ulubionego szamponu czy żelu pod prysznic. Pokazujesz mu tym samym, że pamiętasz o nim i jego potrzebach. W końcu kto nie chciałby mieć swego rodzaju prywatnego asystenta?

Mail taki może zawierać informację np. o tym, ile dni temu klient kupił w Twoim sklepie daną rzecz i że według Twoich obliczeń, może się już ona powoli kończyć. 

Cross-selling

Ten scenariusz sprawdzi się wśród klientów, którzy kupili już w Twoim sklepie konkretny produkt. Prowadząc e-commerce w branży urody i pielęgnacji ciała musisz być pomocnym konsultantem, zupełnie jak doradca w stacjonarnej drogerii. Ktoś zamówił zestaw do farbowania włosów? Za jakiś czas wyślij wiadomość z polecanymi, specjalistycznymi produktami do ich pielęgnacji. A może zauważyłeś, że klient ma swoją ulubioną markę? Poinformuj go o nowościach z danej linii, które pojawiły się w sklepie. Możliwości jest wiele, nie bój się ich testować, by znaleźć rozwiązanie najlepiej dopasowane do Twoich klientów. 

Przykład wiadomości wysłanej w ramach cross-sellingu (maniewski.pl)

Ratuj porzucone koszyki

Wirtualne zakupy często kończą się podobnie do tak zwanego „window shoppingu”, czyli braku finalizacji transakcji. Jest to zmora sklepów internetowych, ale marketing automation jest od tego, by te statystyki poprawić. Przykładem może być marka Primabiotic, która dzięki wykorzystaniu scenariusza „Porzucone koszyki” od edrone uzyskała Open Rate wysłanych dzięki niemu wiadomości na poziomie ponad 44%. Dodatkowo, by zwiększyć szanse na przekonanie klienta do zakupu, sklep wysyłał także co jakiś czas kody rabatowe. 

Program lojalnościowy

Każdy z nas ma swoje ulubione sklepy, do których zwykle wraca, gdy skończą się kupione w nich produkty. To się nazywa lojalność wobec marki. Z całą pewnością masz takich klientów w swoim sklepie i warto ich postawę wynagrodzić. Program lojalnościowy obejmuje specjalne kody promocyjne i zniżki, które możesz oferować, gdy klient przekroczy kolejne progi wydanych w Twoim e-commerce kwot. Jako przykład znów możemy podać Primabiotic, który decydując się na uruchomienie programu lojalnościowego, zyskał 220 dodatkowych zamówień. 

Rekomendacje

Balsamy, kremy, kosmetyki do makijażu – takie produkty lubimy kupować z polecenia kosmetyczki, fryzjera, czy przyjaciółki. Wzbudzają one w nas więcej zaufania. Klienci, zwłaszcza Ci, którzy mają już z Twoim e-commerce dłuższą relację, polegają na eksperckiej wiedzy, którą im oferujesz. Stąd też warto wypróbować rozwiązanie marketing automation w postaci rekomendacji produktów, które konsument otrzymuje prosto na swojego maila. W edrone rekomendacje oparte są o uczenie maszynowe i AI, dzięki czemu klienci otrzymują spersonalizowane porady. Przykładem marki beauty, która odniosła dzięki wykorzystaniu tego scenariusza jest NailsUp. Średnia wartość zamówienia wynosiła około 300 zł. 

Co dodatkowo zaoferować klientom?

Poza rozwiązaniami marketing automation warto zadbać o doświadczenia klienta. Jak wspominałam wcześniej, drogerie stacjonarne dominują jako źródło sprzedaży kosmetyków. Dlaczego? Powody są oczywiste. Chcąc kupić kosmetyki do makijażu, lubimy na żywo sprawdzić ich formułę lub odcień, który czasem różni się od tego pokazanego na zdjęciach produktu na stronie. Warto też pamiętać, że każdy kolor wygląda inaczej na konkretnej osobie, więc ważne jest dobranie go do karnacji.

Perfumy, które są sporą i długotrwałą inwestycją, lubimy wcześniej powąchać, gdyż poetyckie opisy producentów, np. „o zapachu porannej mgły w sierpniowy poranek” niewiele mówią. Poza tym umówmy się, poranna mgła na wiejskiej łące pachnie zupełnie inaczej, niż ta w centrum Warszawy. 

Dlatego warto wprowadzać w sklepach online takie rozwiązania, które jak najlepiej oddadzą doświadczenia ze sklepu stacjonarnego. 

Wirtualne lustro

Na takie rozwiązanie zdecydowała się na swojej stronie np. marka L’oreal, która umożliwia przetestowanie swoich kosmetyków w różnych kategoriach!

Działa to tak, że użytkownik wgrywa swoje zdjęcie lub zezwala na dostęp do kamery i może swobodnie przeklikiwać się między np. produktami do makijażu, testując na swojej twarzy dostępne odcienie. Wypróbować może nawet kolor farby do włosów, co przed podjęciem decyzji o urodowej metamorfozie jest bardzo ważne. I pomocne! 

Wizualne pokazanie nut zapachowych

Umieszczanie opisów perfum z podziałem na poszczególne, dominujące zapachy powinno być standardem w każdym sklepie internetowym, który je sprzedaje. To pomocne, ale nie każdy jest w stanie „nosem wyobraźni” powąchać daną kompozycję, czasem warto ją zwizualizować. 

To ciekawe rozwiązanie podpatrzyłam na stronie fragrantica.pl, która w całości poświęcona jest perfumom. Na początku dokładnie pokazują rozpiskę akordów zapachowych, na koniec przechodząc do poszczególnych nut. A zdecydowanie łatwiej wyobrazić sobie, jak może pachnieć dane połączenie, widząc zdjęcie laski wanilii, ziaren kawy czy kwiatu pomarańczy. 

Przykład wizualizacji zapachu na stronie fragrantica.pl
Sposób na pokazanie dominujących cech konkretnych perfum (fragrantica.pl)

Dodawaj próbki kosmetyków do zamówienia

Bierz przykład z dużych marek takich jak Douglas czy Sephora, które do zamówień zawsze dokładają próbki innych kosmetyków. Kremy, perfumy, produkty do pielęgnacji włosów i ciała – nawet mała saszetka wystarczy, żeby zachęcić kogoś do kupna całego opakowania. 

Dowiedz się więcej: E-commerce w branży beauty. 13 funkcji, które musi mieć Twój sklep

Podsumowanie

Jak widzisz, sposobów na poprawę wyników działań marketing automation jest wiele. Planując strategię dla swojego sklepu, pamiętaj, by rozwiązania dopasować do swojej grupy docelowej, stawiać na personalizację i nie bać się testować różnych konfiguracji. 

Więcej o funkcjach marketing automation i wynikach, jakie przynoszą one naszym klientom, dowiesz się z case studies, które znajdziesz tutaj: Case Study | edrone | CRM oraz Marketing Automation dla e-commerce

Marta Jabłońska

Senior Content Designer

edrone

Z wykształcenia dziennikarka i specjalistka od komunikacji. Swoją karierę konsekwentnie buduje na pracy ze słowem. Pierwsze kroki w karierze stawiała w Public Relations, pisząc dziesiątki materiałów prasowych dla agencji takich jak Team Lewis czy Grayling. Od kilku lat rozwija swoje umiejętności w marketingu, tworząc wszelkiego rodzaju treści — od kampanii SMS, przez newslettery po obszerne artykuły eksperckie. W edrone, jako Senior Content Designer, wykorzystuje swoje lekkie pióro do dzielenia się wiedzą z właścicielami sklepów internetowych, pokazując nowe trendy i możliwe kierunki rozwoju e-commerce. LinkedIn

Zobacz edrone od środka

Poznaj funkcje, dzięki którym zwiększysz sprzedaż i wzmocnisz relacje z klientami

Umów się!

Powiązane artykuły

Wejdź z nami do świata e-commerce.
Zapisz się do newslettera

Administratorem twoich danych jest edrone sp.z.o.o. Przetwarzamy informacje zgodnie z naszą polityką prywatności