Strona głównaPodcastOkiem klienta: edrone i GetResponse. Jakie narzędzie Marketing Automation wybrać?
Podcast

Okiem klienta: edrone i GetResponse. Jakie narzędzie Marketing Automation wybrać?

Gość: Katarzyna Lamik; Maciej Mikołajczak

00:0000:00

Słuchaj lub oglądaj na:

Udostępnij:

W tym odcinku

✔️ Odkryjesz, co wpłynęło na decyzję Paterns o powrocie do edrone po testach GetResponse.

✔️ Dowiesz się, jak wyglądał proces migracji między systemami i jakie wyzwania się z tym wiązały.

✔️ Usłyszysz o kluczowych scenariuszach Marketing Automation niezbędnych w e-commerce modowym, w tym o roli porzuconych koszyków i rekomendacji produktowych.

✔️ Zrozumiesz, jak ważna jest jakość treści, personalizacja i efektywna analiza danych w budowaniu relacji z klientami.

✔️ Otrzymasz praktyczne wskazówki, na co zwracać uwagę przy wyborze narzędzia marketing automation dla e-commerce.

Gośćmi dzisiejszego odcinka są:

➡️ Katarzyna Lamik, CEO Paterns. Artystka, malarka, managerka. Doświadczenia korporacyjne zdobywała jako projektantka w IKEA. Absolwentka ASP w Katowicach, na wydziale malarstwa.

➡️ Maciej Mikołajczak, członek zarządu Paterns. Manager z wieloletnim doświadczeniem w spółkach technologicznych. Absolwent SGH w Warszawie.

Katarzyna Lamik i Maciej Mikołajczak z marki modowej Paterns podzielili się szczerą historią swojej podróży przez świat narzędzi marketing automation. Ich doświadczenie to cenna lekcja dla każdego e-commerce o tym, jak ważny jest wybór odpowiedniego partnera technologicznego.

Od newslettera do marketing automation

Paterns od samego początku stawiał na budowanie bazy subskrybentów. Jak wspomina Katarzyna: “Od samego początku mieliśmy e-commerce, mieliśmy newsletter i mieliśmy social media”. Rozpoczęli od prostego newslettera wysyłanego raz w tygodniu, by z czasem rozwinąć strategię do trzech regularnych wysyłek plus automatyzacje.

Kluczowy wniosek: Nie ma nic złego w częstej komunikacji, jeśli dostarczasz wartościowe treści. Jakość kontentu jest ważniejsza niż częstotliwość.

Wybór narzędzia marketing automation

Decyzja o wdrożeniu automatyzacji wynikała z praktycznych potrzeb biznesowych:

  • Szeroki asortyment – ubrania dla kobiet, mężczyzn i dzieci wymagały segmentacji
  • Przeprowadzanie klientów przez ścieżkę zakupową – od produktu dziecięcego do zakupów dla dorosłych
  • Właścicielstwo bazy – niezależność od algorytmów social media
  • Długowieczność treści – automatyzacje działają wielokrotnie, w przeciwieństwie do krótkotrwałych postów

Pierwszy rozdział: edrone

Współpraca z edrone trwała około 1,5 roku i była bardzo udana. Paterns nauczył się podstaw marketing automation, wdrożył programy lojalnościowe i poleceń. Wysoka jakość obsługi klienta była dodatkowym atutem.

Przejście do GetResponse

Decyzja o zmianie była podyktowana głównie czynnikami finansowymi – prowadzenie dwóch marek wymagało osobnych kont, co generowało wysokie koszty. GetResponse oferował:

  • Lepszą cenę
  • Możliwość łączenia marek w jednym koncie
  • Ramki rekomendacyjne
  • Landingi

Wyzwania, które spowodowały powrót

Po roku z GetResponse, Paterns zidentyfikował kluczowe ograniczenia na tamten moment:

  • Brak rekomendacji w mailach – funkcja działała tylko na stronie
  • Brak globalnego cappingu – klienci otrzymywali zbyt wiele maili jednocześnie
  • Słaba analityka – brak możliwości śledzenia przychodów per scenariusz
  • Ograniczenia w weblayerach – które generowały najwięcej zapisów do newslettera

Punktem zwrotnym było kwartalne podsumowanie, gdy okazało się, że brak jasnych statystyk uniemożliwia ocenę efektywności inwestycji. Jak podkreśla Katarzyna: “Analiza jest tak samo ważna dla małego biznesu jak oszczędzanie”.

Powrót do edrone był znacznie prostszy – dane zostały zachowane, a nowy panel okazał się dużo bardziej intuicyjny. Kluczowe ulepszenia:

  • Autosave – koniec z utratą pracy nad newsletterami
  • Lepszy interfejs – bardziej przyjazny użytkownik
  • Integracja z landingami – rozwiązanie problemu brakującej funkcjonalności
  • Wysoka jakość obsługi

Załóż darmowe konto i zacznij działać z edrone już teraz! Pakiet obejmuje wysyłkę 200 wiadomości miesięcznie, w tym 100 darmowych SMS-ów.

Must-have scenariusze dla e-commerce modowego

1. Porzucony koszyk

Oczywisty, ale kluczowy scenariusz dla każdego e-commerce.

2. Rekomendowane produkty

Często generują więcej sprzedaży niż porzucone koszyki ze względu na większą skalę wysyłek.

3. Scenariusz po zakupie

Nieoczywisty, ale bardzo skuteczny. Skupia się na budowaniu relacji, a nie sprzedaży, co paradoksalnie generuje kolejne zakupy.

Praktyczne rady przy wyborze narzędzia

Kluczowe wskazówki od Paterns:

  1. Rozmawiaj z różnymi dostawcami – poznaj opcje na rynku
  2. Nie ograniczaj się do działu sprzedaży – poproś o rozmowę z przyszłym opiekunem konta
  3. Relacje są kluczowe – dobry opiekun konta to przedłużenie twojego zespołu
  4. Bądź elastyczny – zmiany w biznesie są naturalne i potrzebne

Przeczytaj także: Marketing Automation a e-mail marketing – co wybrać dla małego e-commerce?

Podsumowanie

Historia Paterns pokazuje, że nie ma jednego idealnego rozwiązania dla wszystkich. To, co sprawdza się na początkowym etapie, może nie odpowiadać potrzebom rozwijającego się biznesu. Kluczem jest świadomy wybór oparty na konkretnych potrzebach i możliwość elastycznego dostosowywania się do zmieniających się wymagań.

Jak mówi Maciej: “Nawet nie uważamy, że podjęliśmy rok temu złą decyzję. Na tamtym etapie była to decyzja sensowna, logiczna i uzasadniona”.


⬇️ Transkrypcja odcinka (klik) ⬇️

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Cześć Kasiu, cześć Maciek. Bardzo miło mnie was gościć w drugiej części rozmowy, gdzie tym razem skupimy się już na marketing automation i na porównaniu sobie narzędzi, z jakich mieliście już do tej pory okazję korzystać.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Cześć.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Mam do was takie pytanie, bo to jest ciekawe, bywa to różnie w różnych biznesach. Czy to było pierwsze jajko, czy kóra i tutaj co było u was pierwszy newsletter, czy marketing automation?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Zdecydowanie newsletter.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czyli od początku gdzieś mieliście taką świadomość, żeby budować swoją bazę subskrybentów, jak to wyglądało?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Tak od samego początku mieliśmy e-commerce, mieliśmy newsletter i mieliśmy social media. To na ile efektywnie z tych narzędzi korzystaliśmy, to jest pewnie osobna sprawa, ale. Ale newsletter był faktycznie taką podstawą naszej komunikacji z klientami od samego początku.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Freshmaila mieliśmy chyba wtedy, tak.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Jakieś jedno z darmowych narzędzi? Bo to się nie zależało nam na niczym innym jak po prostu na napisaniu jednego pewnie na początku newslettera tygodniowo do naszych klientów.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

To jeden newsletter tygodniowo. To i tak myślę, że jest całkiem dobra średnia.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Bo musiałbym to sprawdzić, co zawsze było tak, że właśnie rozmawialiśmy o tym, czy jeden czy 2 przypadkiem nie za dużo, to jest w ogóle coś, co chyba najczęściej pada z ust. Dostaje za dużo newsletterów chyba każdy przedsiębiorca, który prowadzi e-commerce, kiedyś usłyszał coś takiego i wtedy się zastanawia. Bonusem może faktycznie za dużo. No my w tej chwili wysyłamy 3 newslettery takie regularne tygodniowo, takie newslettery, jak on się nazywają dynamiczne? Te takie te takie normalne, zwykłe w edrone one mają jakąś swoją nazwę, w każdym razie wysyłamy takie 3 newslettery zwykłe pisane, a do tego klienci jeszcze dostają przeciw masę automatyzacji. No i jak na razie głównie się dopisują, nie wypisują się, więc chyba wszyscy są zadowoleni.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Być może po prostu jakość kontentu.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Jakość kontentu się broni, ale to jest bardzo ciekawy wątek, bo ja tak ja w ogóle pracowałam wcześniej jeszcze we freshmailu też przez 5 lat, więc ja w tym biznesie email, marketingowym, marketing automation już dość długo jestem, więc ten wątek czy nie będzie tego za dużo, czy ja czasem nie zaspamuję moich odbiorców jest. Bardzo częsty, a z drugiej strony my to zawsze trochę tak argumentujemy. Żeby sobie pomyśleć, czy ty naprawdę zdajesz sobie sprawę jako sam odbiorca, ile tych newsletterów od jakiejś Marki otrzymujesz. No i jeżeli ta ilość będzie faktycznie przytłaczająca, to ty zobaczysz to w statystykach finalnie przecież.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Ktoś do nas ostatnio, któryś z naszych specjalistów, zajmujący się reklamami i mówi ostatnio niby tak, nie przesadzacie z tym newslettera mi jak to nie czy newsletter w tygodniu nie niemożliwe, na pewno tyle od was nie dostaje, nie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Więc jakby my sobie nie zdajemy sprawy, tak jakby jesteśmy…

Katarzyna Lamik (Paterns)

Nie wiedzą, bo mają taki natłok tego wszystkiego, że faktycznie dotrze do nich jakiś tylko ułamek tych informacji, które my będziemy wysyłać.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Ja uważam, że jak się dostaje informacje i wiadomości takie sztampowe i wkurzające i wtedy człowiek rezygnuje z takiego newslettera, a jak ma kontent, który można nawet nie zawsze koniecznie musi przeglądać, ale nie jest nachalny, zawiera jakieś ciekawe informacje czy jakieś edukacyjne treści to po prostu nie przeszkadza nam aż tak. 

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Tak, tak, tak, tak dokładnie to zależy od tej od tej równowagi. Mówiliśmy, że zaczyna się od newslettera, zaczynaliście od budowania bazy już od samego początku. A kiedy mieliście takie poczucie, kiedy się zrodziła taka potrzeba? Że powiedzieliście sobie chyba ten marketing automation i automatyzacja tak wysyłane jeden do jednego będą jeszcze nam potrzebne.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Wiesz, co wydaje mi się, że jak tylko zaczęło być głośniej o tym, że takie możliwości są i jak tylko się te narzędzie spopularyzowały, to gdzieś zaczęło mi to świtać, że to będzie fajne. Podobało mi się to, że klienta można przeprowadzić przez jakąś ścieżkę, to jest przez to, że mamy bardzo szeroki asortyment. Mamy ubrania zarówno dla kobiet, dla mężczyzn, dla dzieci to fajnie jest, są osoby, które się raz złapię, na przykład produktem dziecięcym, przeprowadzić potem przez ścieżkę. Do tego, żeby ona została potem klientem właśnie na przykład dorosłym, czy do tego, żeby ona potem kupiła kolejny produkt? Tak my mamy bardzo dużo historii, które można opowiedzieć i e-mail marketing i to narzędzie marketing automation są do tego świetnymi narzędziami. Poza tym w e-mail marketingu świetne jest też to, że to my jesteśmy właścicielami bazy, a nie na przykład jakaś duża korporacja w stylu meta. My mamy te adresy i mamy je na zawsze, nikt nam nie zabierze. Po drugie, ten kontent też jest bardziej długowieczny, no bo ta automatyzacja zrobiona raz jest wykorzystywana wielokrotnie, ale nie tak jak na przykład w przypadku Instagrama czy innych social mediów. A robimy rolkę i ona tak naprawdę żyje dosyć. Dosyć krótko, więc to wszystko było rzeczy, które przekonywały nas bardzo są, nie mają marketingu, no a poza tym też w tych takich dłuższych. Te dłuższych formach też się odnajdujemy, jednak nie wszystko nie zawsze można powiedzieć, czy przekazać przez jakiś krótki post. Ta dłuższa forma też jest, też jest ciekawa i prosta się odbiorcy ją lubią.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Poruszyłaś bardzo ciekawy wątek związany z tym, że potrzebujemy jednak posiadać tą bazę i móc się z nią kontaktować, bo różne już historie się słyszało, jak ktoś oparł cały swój biznes na social mediach, a potem jakakolwiek blokada, jakakolwiek rzecz, która by się zmieniła, czy nawet po prostu te nieustanne zmiany algorytmów i tego, do kogo my możemy faktycznie organicznie docierać, a ile trzeba jeszcze pieniędzy? Aby móc do tych osób dotrzeć to jest jakby inna rzecz, a tutaj jakby to jest niezależne, więc to jest faktycznie jakby duży plus tego rodzaju komunikacji. Jeszcze chciałabym, żebyśmy sobie porozmawiali chwilkę o tym, że zaczynaliście w marketing automation z edrone, tak?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

To prawda.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

I jak długo trwało, że… historia będzie taka, że również zrezygnowaliście, a dlatego chciałabym się dowiedzieć, jak długo trwała współpraca z edrone na tym pierwszym etapie, gdzie zaczęliście sobie wprowadzać marketing automation newslettery tutaj przez nasz system?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Ja zaraz oddam głos Maćkowi, tylko powiedzmy jak ten syn marnotrawny zrezygnowaliśmy, ale wróciliśmy, więc taką mamy historię.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Dlatego jesteśmy w podcaście.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

To się wszystko ze sobą pięknie łączy.

Katarzyna Lamik (Paterns)

To z tego  powodu.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak więc. My. Byliśmy klientem edrone około 1,5 roku nigdy nie pamiętam dokładnie około 1,5 roku między 1,5, a 2 lata. I. tak no, czyli uczyliśmy się marketing automation z wami, no i się bardzo go nauczyliśmy z wami, bo to było bardzo udana przygoda. I się dużo rzeczy. No po pierwsze w ogóle dowiedzieliśmy się, jak działa to całe to środowisko, co my możemy, co my nie możemy. My jesteśmy dosyć tacy, dociekliwi z jednej strony, a z drugiej strony bardzo lubimy nowe jakieś i scenariusze i opcje, i też edrone pomógł nam z naszym programem lojalnościowym i z programem poleceń. Z takim nieoczywistymi historiami. No mieliśmy super wsparcie, bo usługa klienta w edrone  też była zawsze bardzo na bardzo wysokim poziomie, z tego co wiemy, osoba, która się nami opiekowała, wtedy, aktualnie awansowała na jakieś ważniejsze stanowisko. Tak dobrze działa wcześniej, że…

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

To Patrycja być może? Kinga też awansowała tak, dość sporo osób, które kiedyś w customers teraz są team liderkami, albo objęły inne stanowiska. Faktycznie jakby poszły dalej tak, to prawda.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Słyszeliśmy o tym, bo wracając teraz do edrone, mieliśmy taką nadzieję, że może znowu Kinga, ale okazało się, że niemożliwe. Bo zajmuje się Kinga jakimiś tam rzeczami ważniejszymi jeszcze. Także no tak to w skrócie tak to wyglądało.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

A co sprawiło, że postanowiliście zrezygnować z edrone, bo tak jak tutaj rozmawiamy? Decyzja o tym, żeby odejść padła i czy były jakieś, czy konkretne problemy, czy może braki rzeczy, które spowodowały, że no po półtora roku współpracy stwierdziliście, że spróbujecie gdzie indziej?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

My jesteśmy, no oprócz tego, że dociekliwi, że robimy nowe rzeczy, no to jesteśmy wciąż mało małym biznesem, small biznesem, który, żeby działać skutecznie w długiej perspektywie, no na każdym etapie musi przyglądać się swoim kosztem. Kosztom wszystkiego. Kosztom, temu, ile kosztuje koperta, którą pakujemy nasze ubrania. Ile kosztuje marketing automation? Ile kosztuje obsługa takiego czy innego obszaru naszej aktywności? No i to jest jedna rzecz, druga rzecz jest taka, że to był moment, to było rok temu, kiedy już od jakiegoś czasu prowadziliśmy 2 Marki równolegle i te 2 Marki działały też z edrone i działały, niezależnie znaczy, po prostu działają jako 2 osobne konta, w związku z czym trzeba było za nie płacić 2 razy osobno. No i finalnie ten koszt obsługi obu tych marek był po prostu wysoki. No i się odezwał do nas GetResponse z ofertą, z jednej strony celowo, no po prostu bardzo dużo lepszą. Po drugie łączącą obie te marki w ramach jednego konta, no i też do tego ta oferta cenowa na koniec była spoko, po drugie no osławione ramki rekomendacyjne GetResponse, które no też nas na pewno do tej zmiany zachęcały no i jeszcze jedna rzecz, której bardzo nam brakowało w edrone, czyli landingi my używamy tych landingów dużo i przy różnych akcjach no i to były kwestie, żeby to takie dodatkowe, no ten pieniądz był na pewno najważniejszy na tamtym etapie. Natomiast kwestie właśnie ramek rekomendacyjnych, landingów, były takimi dodatkowymi aspektami, które spowodowały, że zdecydowaliśmy się zmienić marketing automation.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Ok i wspominaliście, że tutaj GetResponse odezwał, że ta kwestia cenowa była istotna i chcieliście sobie przenieść, jak rozumiem i newslettery i marketing automation właśnie do narzędzia GetResponse i jak to wyglądało jeśli chodzi o taki proces migracji z jednego narzędzia do drugiego? Jakie były wasze takie pierwsze wrażenia, jeśli chodzi o to, by no trochę w pewnym momencie, nie wiem, jak to wyglądało dokładnie u was, ale ten poziom skomplikowania czy ilości danych rzeczy, która jest w jednym narzędziu i w drugim jest dość spora, więc ta obawa pomiędzy przenoszeniem się też u wielu klientów jest dość duża. No i jak to wyglądało z waszej perspektywy?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

No więc tutaj zacząć należy od tego, że tak jak byliśmy bardzo zadowoleni z obsługi klienta edrone, tak bardzo byliśmy również zadowoleni z tego, jak ten proces onboardingu i obsługi wsparcia wyglądał w GetResponse. To znaczy, no bardzo skuteczny i efektywny onboarding, po którym byliśmy w stanie sami przenosić scenariusze w dosyć prosty sposób, bo a jeszcze jedna rzecz się okazała w trakcie, że po prostu panel GetResponse jest dużo bardziej przyjazny niż panel edrone rok temu. Już wiemy, że się zmieniło

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Zaznaczmy sobie, to było rok temu. To sobie do tego wrócimy, czy teraz dla was jest ono bardziej intuicyjną? To jest ciekawe, że byliście na starym systemie. Jeszcze można powiedzieć starym jeszcze przed dużymi zmianami. Wróciliście do takiego, który przeszedł spory lifting, ale to możemy sobie do tego jeszcze wrócić później.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Wtedy panel GetResponse był dla nas ulgą. W porównaniu z tym, z czym mierzyliśmy się w edrone. Co ja chciałem jeszcze powiedzieć? Aha. No to jest ta obsługa była do tego stopnia super, żeby oczywiście scenariusze, których no nie umieliśmy sami przenieść na przykład właśnie związane z programem lojalnościowym. I one zostały po prostu przeniesione przez ludzi GetResponse, więc to było bardzo fajne. Oczywiście z czasem się pojawiły różne rzeczy i okazały różne rzeczy, że tam nie jest aż tak cudownie ze wszystkimi na wszystkich poziomach. No na pewno rozczarowujący był temat ramek rekomendacyjny, których wdrożenia trwało jakoś potwornie długo, w sensie w miesiącach opóźnień należałoby to liczyć, więc to było jak mówię dość rozczarowujące, no bo gdzieś.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Też ważne, że udało się wdrożyć te ramki rekomendacyjne tylko i wyłącznie na stronie, a nigdy nie udało się nam GetResponse wdrożyć tych ramek rekomendacyjnych w treści maila, a te ramki rekomendacje w mailach były dla nas w edrone źródłem bardzo wielu sprzedaży bardzo się sprawdzały tak te ramki dokumentacji zawsze działały nam w edrone super. No i tutaj nagle z czegoś z takiej podstawowej funkcjonalności, która była w edrone,  nagle nie mogliśmy jeden do jeden przełożyć właśnie na w GetResponse.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czyli wam zależało, żebyście w mailach mogli po prostu polecać rekomendowane produkty? To jest chyba ten scenariusz?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Nam zależało na  2 rzeczach. Z jednej strony na ramkach rekomendacji na tych ramkach automatycznych w mailach, a z drugiej strony w obchodzeniu tych samych ramek na stronie. I to jest edrone miał te ramki w mailach, ale nie miał na stronie, miał mieć, ale to cały czas tam były problemy, cały czas trwało, trwało, trwało nie wdrożyliście tego chyba do dzisiaj. A GetRsponse mówił oni na stronie to mogą wdrożyć w ogóle od tak i w mailach też to mają, a koniec końców okazało się, że umieszczenie tych ramek na stronie zajął miesiące, a w mailach on się nigdy nie pojawiły i nigdy nie zadziałały dobrze, tak naprawdę.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Mamy widget rekomendację, możecie sobie zajrzeć do panelu. Nie jest to tak dokładnie jeden do jeden ramka rekomendacji, ale jest panel rekomendacji pojawiający się z boku, więc to jest, jest coś z tym zrobione.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

No tam było też kilka takich drobiazgów niby, ale jednak bardzo utrudniających nam weryfikację efektywności poszczególnych scenariuszy i chodzi na przykład o to, że w edrone jest opcja zobaczenia ile kasy generuje konkretny scenariusz?

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Raport z każdego scenariusza marketing automation.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

W GetResponse nie da się tego per scenariusz zobaczyć, a przynajmniej nam się nigdy nie udało do tego do tego dojść. Oczywiście jest kwestia też ta, że GetResponse kieruje maile tylko i wyłącznie do bazy newsletterowej, edrone kieruję je również do tych, którzy zostawili maila gdzieś w procesie gdzieś podczas swojej wycieczki po stronie. Jeszcze z ciekawych jest taki weblayer w edrone z zapisem do newslettera taki fajny malutki taki wyjeżdżający jak tam i to był taki weblyer, który generował nam największą liczbę zapisów do newslettera. No i nie było analogicznego w GetResponse i nigdy nie udało nam się osiągnąć takiego. Tak no takiego poziomu zapisów do newslettera jak z tego jak z tego, jak z tego,  weblayera waszego, no nie, niby mała rzecz, no ale jednak bardzo na koniec istotna. No i ostatnia rzecz, która już spędzała nam sen z powiek. A propos tego, że za dużo wiadomości ludzie dostają lub potencjalnie za dużo. No to nie było po prostu możliwości ustawienia cappingu globalnego cappingu na jednego użytkownika, czyli żeby jeden user nie dostał więcej niż x maili w ciągu. Nie wiem tygodnia miesiąca czy dnia.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czyli jak to, jak to wyglądało, jeśli chodzi o ten capping, bo nie każdy pewnie wie, że. Co to oznacza? Więc jakbyś mógł troszeczkę jeszcze rozwinąć?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Chodzi po prostu o to, że scenariusze musiały być tak, w związku też pewnymi ograniczeniami. Tak musieliśmy zbudować scenariusze, że Użytkownik, który odwiedza naszą stronę i tak se tam przechodził przez różne kategorie. Nic nadzwyczajnego nie robił, odbijał się po prostu w kilku scenariuszach. I potem otrzymywał maile ze wszystkich tych scenariuszy naraz 

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Ok, czyli porzucił, czyli na przykład był na stronie, wszedł na jakąś kategorię, porzucił koszyk, wrócił na stronę.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Jedną, drugą, trzecią kategorię, tak. Z każdego tego scenariusza dostawał mailing. No co było,  no nieakceptowalne dla nas zupełnie.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Ale też ta ilość maili, była nie do wyregulowania, oni czasem było tak, że użytkownik dostawał na przykład 9 maili, 10 maili, a z kolei jak bo przeglądał właśnie kilka na przykład produktów, a z kolei jak obcinaliśmy to i dawaliśmy ograniczenia, że mail ma być wysłana tylko jeden, to prowadziło do tego, że klient okej wszedł na produkt, zobaczył go, dostał maila, ale jak wszedł za miesiąc i zobaczył ten produkt, to już tego maila nie dostawał.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czy to było takie ograniczenie, że zostanie wysłana raz i po długim czasie nic?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Dokładnie tak, nie wpadał z powrotem do tych scenariuszy.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak, tak, słuchajcie, powiedzieliśmy o istotnych wodach, zależy mi na tym, żeby też to wybrzmiało. My przez rok korzystaliśmy z GetResponse i te scenariusze działały ten marketing automation przynosił nam biznes i to nie jest tak, że GetResponse nie działa. On działa, ma bardzo fajną obsługę klienta. I działa skutecznie po prostu dla nas brakowało kilku rzeczy, kilka były dla nas istotnym utrudnieniem w codziennym funkcjonowaniu i dlatego zdecydowaliśmy się wrócić do edrone.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Chciałabym jeszcze taką jedną rzecz zapytać. Bo w pewnym momencie stwierdziliście, że jednak te ograniczenia, czy te rzeczy, które no akurat dla waszego biznesu, każdy biznes ma inne potrzeby i inne rzeczy, które mogłyby grać, bądź nie grać, ale dla was w pewnym momencie stwierdziliście, że potrzebujecie sobie to zmienić. To, co było taką, jakby nie wiem, czy był jakiś taki moment, czy była jakaś taka rzecz, która się wydarzyła, gdzie stwierdziliście okej, to my jednak potrzebujemy sobie to poukładać na nowo z edrone?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Wydaje mi się, że to był moment. My robimy takie kwartalne podsumowania i przy kwartalnym podsumowaniu, kiedy Ada, która zajmuje się u nas właśnie newsletterem, nie, ale właśnie automatyzacjami przedstawiała raport i mówi, słuchajcie, no, ja tutaj nawet nie mogę, nie mam wam do końca co powiedzieć, bo nie mam jasnych statystyk. Bo właśnie tych statystyk nie ma i tych statystyk brakuje i to był taki moment, kiedy podjęliśmy decyzję. No okej, inwestujemy w coś pieniądze, chcemy wiedzieć, ile to nam przynosi ta analiza. Jest tak samo ważna dla małego biznesu jak to, że trzeba oszczędzać. Tak to cięcie kosztów jest tak samo ważne jak analiza i jak analiza statystyk. Także myślę, że to był jeden bardzo ważny punkt. Drugi bardzo ważny punkt to jest to, że zamykamy tę drugą działalność, więc ten koszt automatycznie będzie też dla nas mniejszy.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czyli postanowiliście zamknąć tą drugą firmę?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Dokładnie tak jest, no nie ma nic do dodania. No tak, to właśnie. Wygląda od strony kosztowej, tak, jeśli chodzi o analizę, to jeszcze wygląda jest tak samo ważna jak Kasia powiedziała dla. Dla nas jak oszczędzanie pieniędzy no to też jest tak, że analiza z kolei odpowiednia analiza powoduje, że można mądrze wydawać pieniądze. I mądre wydawanie i mądre niewydawanie to jest, to co trzeba właśnie robić.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

To jest ta równowaga, którą trzeba zachować w biznesie, a to jest to jest bardzo dobre podsumowanie, mądre wydawanie i mądre niewydawanie jest obie rzeczy, są bardzo ważne dla zdrowego funkcjonowania biznesu. Super. W takim razie powiedzcie mi, jak przebiegało to teraz w drugą stronę tak, czyli tak jak Kasia już wspomniałaś, wróciliście do edrone i wróciliście do narzędzia. No i teraz jakby historia powraca. Jesteście po ponad roku niebytu w tym narzędziu, jak to wyglądało, jeśli chodzi ponownie? Znów proces wdrożenia przechodzicie tą samą ścieżkę i jak jakie były wasze wrażenia też narzędzia, które już częściowo się zmieniło.

Katarzyna Lamik (Paterns)

No to już nie była ta sama ścieżka, bo teraz to zadziałało tak jak za dotknięciem magicznej różdżki, no bo my już wszystkie te dane mieliśmy wgrane tak wszystko było, wszystko było gotowe i tylko na nas czekało, więc na pewno tutaj z ten onboarding był dużo prostszy i przebiegł bardzo szybko i bardzo sprawnie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Bo wasze konto zostało zachowane w systemie?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Chciałem powiedzieć, udało mi się w ostatnim momencie tak dosłownie za 2 tygodnie przed tym takim terminem, kiedy zostałoby już na trwałe, udało mi się odezwać do Jarka. I on właśnie powiedział, że no dobry moment, bo za 2 tygodnie byłoby już usunięte, no ale jeszcze nie jest i wtedy poprosiłem, żeby go nie usuwał.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

I zaczęliście negocjacje, tak? Ok dobrze, no to no to na pewno ten proces taki nie był. A jakie było wasze wrażenie jakby po przejściu z powrotem do narzędzia?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Codzienną pracę z narzędziem wykonuje Ada i Magda tak znamy ich zeznania. Znamy ich zeznania bardzo szczegółowo.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Przywołam teraz to, co mówią świadkowie.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Dokładnie tak jes,t dokładnie świadkowie doznają, że panel jest dużo lepszy. Że no i to jest to jest to jest ważna sprawa bardzo.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Bardzo ważna sprawa z tego, że działa autosave, a przedtem nie działało i to była duża. Czy to była duża ulga? Jak się przenieśliśmy z edrona do… z edrona do GetResponse, bo tam nagle się okazało, że jest autosave i nagle nie jest tak, że może ci przepaść cała praca z newsletterem,bo  coś się wydarzyło, bo tego właśnie w edrone brakowało, teraz jest działa i to jest wielkie uff.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

No są też landingi, no nie idealnie, ponieważ nie wasze i  nie w ramach pakietu co byłoby idealnie

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Tak

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tylko Integracja z zewnętrznym partnerem, który no, która pozwala po prostu na to, żeby no jednak z tych landingów sobie korzystać. No mówię, co prawda trzeba za nie dodatkowo zapłacić i to jest jakiś minus, ale no ale jest i przynajmniej ta funkcjonalność i no przestała być problematyczna. Co tam jeszcze obsługa wciąż na bardzo wysokim, bardzo dobrym poziomie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

To się nie zmieniło.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak naprawdę w tej chwili to już my full time, że tak powiem, pracujemy z edrone, mimo, że teraz takie jeszcze są, jesteśmy na zakładkę, że jeszcze nasza umowa z GetResponse trwa,ale, pracujemy już wszystkie scenariusze działają i jesteśmy przesiedliśmy się już całkowicie na edrone.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Bardzo ważne to przesiadanie ani w jedną, ani w drugą stronę, nie spowodowały żadnych spadków otwieralności maili, myślę, to jest coś, czego wszyscy przedsiębiorcy się boją że o boże, jak się teraz przyniosę z jednego narzędzia do drugie, to przestaną klienci mi otwierać te maile, coś się wydarzy złego nie tutaj i w jedną, i w drugą stronę. Jest to tak zaopiekowane i tak wymyślone, że nic się absolutnie z tym nie dzieje, także na spokojnie.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Także Kasia zachęca do zmian w jedną i drugą stronę w tym momencie.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Nie no ja zachęcam do zmian, bo bardzo łatwo jest tak. Ja pracuję też tak trenersko z przedsiębiorczyniami z dziewczynami, które prowadzą swoje marki i jest taka pokusa, wiecie, rozciągnięcie się wygodnie w jakimś narzędziu czy z jakimś podwykonawcą i uff już znalazłam, już całe życie tutaj będę, a potem coś się wydarza tak jak na przykład kiedyś w Shoplo zostało sprzedane w Shoperowi i nagle jest wielka panika, więc dobrze jest sobie tą taką elastyczność, myślę, że myślę w biznesie, w szczególności bardzo ważna jest elastyczność i to, żeby właśnie przyzwyczaić się do tego, że te zmiany są, że one są dobre, że nic się nie dzieje. Jesteśmy w biznesie, nikt się na nikogo przeciież obraża. No wszyscy chcemy, żeby nasze biznesy rosły, no i no i to po prostu jest możliwe tylko wtedy, jeśli będziemy sprawdzać też różne rozwiązania.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak no i podsumowując, więc podsumowując, nawet nie uważamy, że podjęliśmy rok temu złą decyzję.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Jasne.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Bo na tamtym etapie była to decyzja, która wydawała nam się sensowna, logiczna i uzasadniona. I tak samo dzisiaj uważamy, że podejmujemy dobrą decyzję wracając do edrona teraz.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Z waszej perspektywy jeszcze  taka podpowiedź, jakbyście mogli dać osobom, które zastanawiają się nad marketing automation. Co z takiej Marki modowej, tutaj jesteście w tym świetnie wyspecjalizowani, mieliście 2 Marki modowe, a teraz jedną, ale bardzo prężnie rozwijającą się, jakie takie scenariusze marketing automation według was to jest takie must have, które trzeba sobie powprowadzać?

Katarzyna Lamik (Paterns)

Maciek.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Myślę, że to bardzo zależy, jak zwykle odpowiedź mi to zależy, no na pewno takim jest porzucony koszyk. No to jesteś oczywistego. No tego najbardziej żal i tam jest po prostu najbliżej domknięcia transakcji, no więc tyle, ale myślę, że no właśnie w zależności od tego, na jakim biznesie rozmawiamy, no to po prostu marketing automatycznie z okazją, do no z jednej strony oczywiście domknięcia sprzedaży, no to jest ten ruch i ten użytkownik, który znajduje się na samym dole lejka sprzedażowego, więc jakby to jest w czystej postaci re-targeting, ale to jest też okazja do tego, żeby no coś temu użytkownikami powiedzieć jeszcze.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Mhm, jeszcze się przypomnieć.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Coś mu opowiedzieć.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Przypomnieć, nawet gdzieś w moim odczuciu to jest zbudować relacje. Nie to jest to narzędzie do budowania zaangażowania, jak mam ten lejek marketingowy, no to mamy na górze pozyskiwanie, tutaj świetnie się sprawdzają landingi i one są nam potrzebne do tego, żeby je podpinać po te reklamy po te reklamy, żeby po prostu jak najwięcej ludzi się zapisywało do tego newslettera, a potem mamy całą tę warstwę związaną z angażowaniem tak zbudowaniem tego przywiązania. U nas na przykład bardzo działa taki nieoczywisty, myślę, myślę scenariusz, czyli scenariusz po zakupie to jest scenariusz, w którym my w ogóle nie mówimy o sprzedaży, tam w ogóle nie ma żadnych żadnego klik, kup, żadnego, chyba nawet przejścia takiego oczywistego na stronę to jest w całości scenariusz poświęcona opowiedzenie naszej historii na przekazanie naszych wartości i to jest scenariusz, który bardzo też dobrze, co ciekawe, sprzedaje.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

No właśnie on z kolei potwierdza, że świetnie działa re-targeting wobec kierunku osób, które już coś u ciebie kupiły, bo one już mają doświadczenie zakupowe u ciebie i mają do ciebie zaufanie na wyższym poziomie. I jeszcze dostają ten produkt, a oni go dostają od nas naprawdę ładny, ładny to jest, ten produkt jest ładny, jest solidny, jest super zapakowany w związku z czym no to też tak takie coś działa po prostu, ale ja wracając do tego jeszcze wcześniejszego, no to jest okazja, żeby o różnych rzeczach mojemu klientowi opowiedzieć, to może być coś o tobie, tak jak w tym scenariuszu, o którym mówi Kasia. Przybliżenie temu użytkownikowi marki, a to może być coś edukacyjnego, to może być coś edukacyjnego, o materiale, z którego sprzedajemy, ale to może być coś edukacyjnego w ogóle z innego obszaru, na przykład dbania o jakieś tam dbania o wełne, tak czy no, różne rzeczy. Tam się mogą pojawiać, więc to naprawdę bardzo zależy od to to, co ja wiemy. Najważniejszy scenariusz jest taki, ten następny scenariusz, w sensie trzeba szukać tych scenariuszy po prostu, nie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Super odpowiedź, super odpowiedź, tak, no ważniejsze jest to co następne. My na przykład mamy ciekawe doświadczenie, jeśli chodzi o to po zakupie, bardzo często właśnie nam się zdarza, że klienci nam mówią, że to jest taki świetny, budujący relacje, ale właśnie przez to, że budujący relacje i ktoś już dostał, bo często te scenariusze są też tak ustawione, żeby one dochodziły wtedy, kiedy już produkt jest i ktoś już ma u siebie, tam na przykład po 3 dniach, można to sobie fajnie dostosować, no ale właśnie okazuje się, że bardzo często on też generuje tą kolejną sprzedaż. No i jedną z takich rzeczy, które u nas na przykład statystykach wyszło, że co ciekawe, jeszcze więcej sprzedaży generuje rekomendowane produkty niż porzucony koszyk. Choć ten porzucony koszyk jest takim, wiecie jakby zawsze, że my po prostu jesteśmy tak bardzo blisko sprzedaży. To rekomendowane produkty częściej się wysyłają, bo więcej osób po prostu przegląda te produkty, niż finalnie dodaje do koszyka, więc tak naprawdę można czasami się wiecie zgubić w tym, że niektóre scenariusze wydają się takie oczywiste, a tutaj takie rekomendowane produkty nie każdy, nie wszyscy klienci go włączają, a to on może. trochę tej sprzedaży więcej zaoferować, ze względu po prostu też na skalę, jaką robi.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Teraz Renata jeszcze dotknęła ważnego i udowodniła, że jeśli chodzi o najważniejsze scenariusze, to myślę, warto bardzo słuchać po prostu swojego opiekuna, który ma dostęp do bardzo, bardzo wielu różnych ważnych informacji, różnych kont, ma dane i wie po prostu, które scenariusze się sprawdzają, a oprócz tego trzeba szukać swoich. To jest myślę, podsumowanie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Tak, tak, tak, my zawsze my zawsze staramy się podpowiedzieć, no to dla danego biznesu będzie działać, bo oczywiście biznes meblarski versus gadżety moda i tak dalej one się wszystkie rządzą swoimi prawami i rządzą się całkiem innymi zasadami. Ktoś kto kupuje meble, niekoniecznie będzie chciał je kupić znowu za miesiąc, ale być może jakieś inne rzeczy, więc to wszystko jest kwestia dopasowania się do danego biznesu. Dobrze no to wydaje mi się, że większość rzeczy sobie omówiliśmy, gdybyście na koniec jeszcze tylko takie mini podsumowanie zrobili dla osób, które gdzieś są tak na rozstaju dróg, bo mieliście doświadczenie tutaj z oboma narzędziami. I czy pod kątem łatwości użytkowania, czy takiego właśnie wsparcia technicznego, funkcjonalności. Co byście komu podpowiedzieli, jeśli chodzi o wybór? Czy macie może jakieś takie rekomendacje?

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Wybór narzędzia mówisz?

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Tak, wybór narzędzia.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Czy to jest pytanie z tezą?

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Nie, to nie jest pytanie z tezą, to jest pytanie z edukacją, bo generalnie też staramy się tą edukację nieść. No i też zdajemy sobie sprawę, że nie każdy biznes jest na tym etapie, żeby wchodzić bardzo głęboko, na przykład w marketing automation.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Ja myślę, że ja bym powiedział, tak, ze warto jest rozmawiać, warto jest rozmawiać, moim zdaniem, z różnymi dostawcami i z różnymi potencjalnymi partnerami. W tak w związku z tym moim zdaniem ktoś to jest na rozstaju i się zastanawia, to powinien przede wszystkim poznać jednych i drugich. To, co jest moim zdaniem super ważne, takich podczas takiego poznania i spotkania, to jest nie tylko porozmawianie z działem sprzedaży, który może być genialny.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Zazwyczaj jest.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Zazwyczaj jest, ale też ma ograniczone informacje i wiedzę na temat tego, jak działa potem codzienna praca z klientem, w związku z czym bym zalecał, polecał, żeby domagać się, żeby na takim spotkaniu był ktoś, kto będzie potem po prostu tym kontem się opiekował na co dzień, czyli nami opiekował na co dzień, bo warto poznać tę osobę, bo to ona będzie dla nas najważniejsza, a nie ten, który będzie nam chciał sprzedać narzędzie.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

W długiej perspektywie najczęściej jednak ma się kontakt później z opiekunem konta.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak no można nawet zaryzykować, że tylko z tą osobą ma się kontakt i jeżeli kontakt z tą osobą jest dobry, jest na czas, jest skuteczny i lubi się tę osobę. No to po prostu wszystko się załatwia łatwiej, szybciej.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Czyli zawracamy piękne koło, relacje są bardzo ważne i jak zaczęliśmy od relacji i tego, że Kasia chciała zbudować biznes Paterns właśnie po to, żeby mieć super miejsce pracy i świetne relacje.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Ale to prawda tak jest, bo my dzisiaj tak z wszystkimi mamy z wszystkimi naszymi partnerami, z którymi pracujemy z każdym, no nie Kasia, no tak, po prostu jest każda osoba, która z nami pracuje. Czy to ktoś, kto się opiekuje kampaniami google’owymi, czy facebookowymi, cz stroną internetową. Czy każda osoba jest trochę przedłużeniem tego zespołu.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Mhm, tak to prawda.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak naprawdę my ich też tak traktujemy, jakby oni po prostu pracowali w Paterns, bo trochę tak jest, na ten kawałek etatu tak właśnie pracują i myślę, że to jest bardzo ważne zatoczenie tego koła i właśnie bardzo ważne w tym codziennym naszym funkcjonowaniu i myślę, że też bardzo. Odpowiedzialne za to, gdzie Paterns się dzisiaj znajduje.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

No tak, bo bez tego można robić czasami wiele rzeczy i bardzo się starać, ale jeżeli gdzieś jakiś partner po drodze, nawet by nam podłożył nogę albo po prostu nie był wiarygodny, to robi się z tego całkiem spory problem.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Dokładnie, mamy takie ładne hasło, bez was, nie ma nas.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Bardzo piękne, bardzo piękne hasło. Super dziękuję wam bardzo za podzielenie się tym doświadczeniem i powiedzenie mi po prostu, też szczerze, jak wyglądały obie ścieżki w obie strony i powracanie do edrone po pewnym czasie. I z czego to wynikało. Więc bardzo Jestem wdzięczna za tą otwartość i za tę szczerość. No i dziękuję wam bardzo za całą rozmowę. Fantastycznie było was poznać i poznać markę. Ja niestety nie powinnam prowadzić rozmów z tak osobami z taką pasją, bo ja potem zawsze siadam i kupuję te produkty i ja już przeprowadziłam parę rozmów.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Przygotujemy dla ciebie jakąś zniżkę.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Ja już po prostu jestem stałą klientką, bo ich moich rozmówczyń bardzo często rozmówczyń po podkaście, więc chyba muszę zwiększyć sobie budżet na prowadzenie rozmów.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Budżet podcastu musi urosnąć po prostu.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Tak, ja uważam, że powinnam dostać większy budżet, żeby testować produkty przed rozmową i potem zapraszać już będąc świadomym użytkownikiem.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Tak jest.

Katarzyna Lamik (Paterns)

Apelujemy, apelujemy do władz edrone.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Super. Dziękuję wam pięknie za rozmowę i do usłyszenia.

Maciej Mikołajczak (Paterns)

Dziękujemy ci bardzo wszystkiego dobrego.

Renata Gajoch-Bielecka (edrone)

Cześć, dzięki wielkie za wysłuchanie drugiej części rozmowy. Kasia i Maciek z Marki Paterns szczerze porównali swoje doświadczenia z GetResponse i edrone dzieląc się powodami powrotu do edrone, po okresie testowania GetResponse. Usłyszeliście też o kluczowych scenariuszach marketing automation, które dla nich są niezbędne w e-commerce oraz o różnych praktycznych wskazówkach. Mam nadzieję, że ta rozmowa pomogła ci też lepiej zrozumieć, jakiego systemu potrzebuję twój sklep na obecnym etapie rozwoju, a jeżeli chcesz przekonać się jak edrone działa w praktyce to nic prostszego. Wystarczy, że wejdziesz na naszą stronę i założysz darmowe konto. W ramach darmowego abonamentu możesz wysyłać miesięcznie do 200 wiadomości i co od razu warto podkreślić, dostajesz dostęp do całego systemu, więc wszelkie funkcjonalności i rzeczy, których jesteś ciekaw, jak one mogą działać w edrone masz dostępne od razu. Link do rejestracji znajdziesz w opisie podcastu, więc nie zwlekaj, tylko załóż konto teraz i sprawdź sam.

O prowadzącej

Renata Gajoch-Bielecka

Renata Gajoch-Bielecka

W marketingu pracuje od 2015 roku. Wcześniej szlify zdobywała w sprzedaży. To połączenie pozwala jej spojrzeć na marketing przez pryzmat potrzeb klienta. Stara się łączyć strategiczne podejście do contentu z odpowiednią dawką kreatywności. Obecnie Head of content w edrone. Odpowiedzialna za zespół content marketingowy i wszelkie treści powstające w firmie. Od zawsze zakochana w słowie pisanym. Książkoholiczka z prawdziwego zdarzenia. Kocha gotować a potem spalać, to co ugotuje, na siłowni.

Wejdź z nami do świata e-commerce.
Zapisz się do newslettera

Administratorem twoich danych jest edrone sp.z.o.o. Przetwarzamy informacje zgodnie z naszą polityką prywatności